Dzisiejszą zbiórkę można podsumować następująco:
- ulepiliśmy płaskiego bałwana z marchewką;
- zrobiliśmy nagły atak śnieżny na Druhny;
- opowiadaliśmy dowcipy, które były baardzo śmieszne;
- zrobiliśmy aniołki;
- graliśmy w berka i Mateusz wcale się nie przewracał ;)
To by było na tyle, tymczasem widzimy się na najbliższej zbiórce!
PS: dostępne są zdjęcia ze zbiórki, po lewej stronie :)
dh Sylwia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz