I tak!
Wróciliśmy do domów po dość męczącej podróży, ale czy było warto? Oczywiście! Zacznijmy jednak od początku...
O 17:15 wyjechaliśmy z Jaktorowa, by wyruszyć na Festiwal Artystyczny w Radomsku. Ktoś, kto nierozważnie jeździ samochodem przyczynił się do tego, że na miejscu byliśmy dopiero o 20:00. Migiem pobiegliśmy na przesłuchanie by zauroczyć jury i już w chwilę po tym zakwaterowaliśmy się w szkole. Pierwsze co zrobiliśmy, to poszliśmy na kolację :)
Lena i Kinga już się nie mogą doczekać :) |
Trochę się pobawiliśmy, umyliśmy i oczywiście wszyscy położyli się spać. Nie zasnęli jednak, woleli rozmawiać przez pół nocy ;)
Następnego dnia przystąpiliśmy do konkursu plastycznego, w którym zajęliśmy pierwsze miejsce w kategorii
"ZUCHY". Wszyscy ciężko pracowaliśmy, a każda z czterech prac była niesamowita i pełna uroku. Temat "Straszny dwór" wyczerpaliśmy najlepiej z wszystkich!
"ZUCHY". Wszyscy ciężko pracowaliśmy, a każda z czterech prac była niesamowita i pełna uroku. Temat "Straszny dwór" wyczerpaliśmy najlepiej z wszystkich!
Po konkursie wróciliśmy do szkoły, żeby wyruszyć szybciutko na grę miejską, na której poznaliśmy kilka ciekawych miejsc w Radomsku. Nie da się ukryć, było bardzo zimno, ale każdy zuch bez wyjątku dzielnie przetrwał ten spacer, by wrócić do szkoły na ciepły, pyszny obiadek.
Następnie czekały już na nas same atrakcje. Podczas Małego Finału wystąpiliśmy dwa razy: za wygraną w konkursie plastycznym na miejscu, oczywiście, ale wystąpiła również Antosia Tomasik, która zajęła 3 miejsce w konkursie plastycznym, na który przygotowaliśmy prace przed OPALem. Gratulujemy!
Antosia odbierająca nagrodę :) |
Podczas Dużego Finału mieliśmy okazję spotkać Rodzinkę Adamsów, która poprowadziła cały koncert. Słuchaliśmy naprawdę świetnym wykonań piosenek gromad i drużyn z całej Polski. Ci, którzy wygrali byli fantastyczni, ale mimo wszystko wolę wykonanie piosenek "Raczek" i "Lepszy świat" naszych zuchów :)
Podsumowując, były to pełne zabaw i nowych doświadczeń dwa dni. Uważam, że dużym sukcesem było nie tylko pojechanie na tak ogromną imprezę, ale również poradzenie sobie ze wszystkimi postawionymi przed nami zadaniami. Wszyscy dali mi i druhnie Dominice mnóstwo energii do działania, za co bardzo, bardzo dziękujemy. Zuchom - że z nami były, ale i rodzicom, że zaufali mi i powierzyli swoje pociechy.
Wszystkie zdjęcia z wyjazdu są dostępne w linku po lewej stronie.
Każdy zuch zasługuje na wyróżnienie go tutaj:
Amelka Pawlik
Marysia Pawlik
Antosia Tomasik
Staś Wysmułek
Julcia Kuryłek
Basia Koziatek
Adaś Koziatek
Kuba Siarnowski
Dawid Dmowski
Mateusz Lebioda
Lena Sikora
Kinga Jadczuk
Szczególne podziękowania dla mojej przybocznej - Dominiki Busse. Mała, gdyby nie Ty, nie poradziłabym sobie. Jestem Ci niesamowicie wdzięczna, że ze mną pojechałaś, ale nie tylko - że wciąż i wciąż jesteś ze mną i tak fantastycznie pracujesz z zuchami. Jesteś świetną dziewczyną, odpowiedzialną i rozważną i mam nadzieję, że nic tego nie zmieni. Będzie z Ciebie wspaniała instruktorka.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję i mam nadzieję, że niedługo znów pojedziemy, by pokazać, jakie fajne są jaktorowskie zuchy!
Odsypiajcie i do zobaczenia na ostatniej już w tym roku zbiórce - Wigilii zuchowej.
pwd. Sylwia Golińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz